Akcja promocyjna biblioteki pod tytułem "Podaruj książkę pacjentom Białostockiego Centrum Onkologii". Czarne logo biblioteki oraz niebiesko-żółte logo Białostockiego Centrum Onkologii

Podaruj książkę pacjentom Białostockiego Centrum Onkologii

Oka­zuje się, że książka ma nie­zwy­kłą moc i łączy ludzi. Prze­ko­nują się o tym pra­cow­nicy Biblio­teki Poli­tech­niki Bia­ło­stoc­kiej, któ­rzy pro­wa­dzą wśród Bia­ło­sto­czan zbiórkę ksią­żek dla Bia­ło­stoc­kiego Cen­trum Onko­lo­gii im. Marii Skło­dow­skiej-Curie. Pierw­sza odsłona akcji „Poda­ruj książkę pacjen­tom Bia­ło­stoc­kiego Cen­trum Onko­lo­gii” trwała od 23 lutego do 10 marca 2017 r. i cie­szyła się bar­dzo dużym zain­te­re­so­wa­niem. Dzięki zaan­ga­żo­wa­niu wielu osób udało się zebrać 1070 ksią­żek o róż­no­rod­nej tema­tyce, w bar­dzo dobrym sta­nie. Niek­tóre z nich two­rzą całe serie. Dodat­kowo zostały wypo­sa­żone w spe­cjalne zakładki. Oprócz ksią­żek zostały prze­ka­zane dwa regały na nowe biblio­teczki.

Do akcji włą­czyli się pra­cow­nicy Poli­tech­niki Bia­ło­stoc­kiej, Książ­nicy Podla­skiej, por­tal Kobiecy Bia­ły­stok, ucznio­wie i pra­cow­nicy I LO w Bia­łym­stoku, Radio Bia­ły­stok, Tele­wi­zja Bia­ły­stok, Radio Jard oraz wiele innych osób. Niek­tóre z poda­ro­wa­nych ksią­żek zostały wzbo­ga­cone o bar­dzo oso­bi­ste dedy­ka­cje skie­ro­wane do przy­szłych czy­tel­ni­ków.

Przy oka­zji zbie­ra­nia ksią­żek dla doro­słych pacjen­tów Bia­ło­stoc­kiego Cen­trum Onko­lo­gii udało się zebrać około 200 egzem­pla­rzy lite­ra­tury dzie­cię­cej, które zostały prze­ka­zane na ręce pra­cow­ni­ków Cen­trum Wolon­ta­riatu Wydział Nauk o Zdro­wiu UMB. Doce­lowo książki te tra­fiły do Uni­wer­sy­tec­kiego Dzie­cię­cego Szpi­tala Kli­nicz­nego im. L. Zamen­hofa w Bia­łym­stoku.

Akcja trwa nie­prze­rwa­nie od 2017 roku. Przez kolejne lata suk­ce­syw­nie dostar­czamy do Bia­ło­stoc­kiego Cen­trum Onko­lo­gii książki, które mają za cel umi­lać czas pacjen­tom prze­by­wa­ją­cym na oddzia­łach.

Jeste­śmy bar­dzo wdzięczni naszym Dar­czyń­com i dzię­ku­jemy za wiel­kie serca.